Dziś, w godzinach między 8 a 10 rano strajkowali pracownicy pułtuskiej poczty, przyłączając się do ogólnopolskiego strajku ostrzegawczego. Postulaty strajkujących to podwyżka płac i protest przeciwko grupowym zwolnieniom, które będą skutkowały skróceniem godzin pracy placówek pocztowych i przeciążeniem pracowników.
Odwiedziliśmy naszą pocztę w godzinach strajku, na schodach przed wejściem spotkaliśmy niezadowoloną starszą panią, która przyszła odebrać polecone i musiała czekać godzinę, gdyż pracownicy poczty odeszli od okienek.
– Ja mam 90 lat, przyszłam odebrać listy a tu coś takiego. Słyszałam coś w radiu, że będzie jakiś strajk, ale nie wiedziałam, że to aż dwie godziny. Nie wiem co teraz robić, czekać czy nie…
W środku zastaliśmy strajkujące osoby, które jednak nie zgodziły się na fotografowanie i nie chciały rozmawiać z prasą, tłumacząc się oficjalnym zakazem. Można było jedynie przeczytać oświadczenie dotyczące ich postulatów oraz podpisać listę poparcia dla strajkujących.
Pocztowcy strajkowali
