Znamy ją już od dobrych kilku lat, gdy jako jedna z nielicznych mieszkańców walczyła z nielegalnym procederem zwożenia niebezpiecznych odpadów do jej wsi i gminy. Teraz jest sołtysem Piskorni i próbuje, w miarę dostępnych możliwości finansowania, doposażać świetlicę wiejską i zmieniać jej otoczenie. Właśnie zamontowano tu siłownię plenerową, karuzelę i bujak dla dzieci. Koszt inwestycji to ponad 20 tysięcy złotych. Teraz pani sołtys myśli o estetycznym urządzeniu placu rekreacyjnego przed świetlicą wiejską, obsadzeniu go zielenią, żeby można było jeszcze przyjemniej spędzać czas na świeżym powietrzu. Życzymy przychylności władz gminy i realizacji wszystkich zamierzeń.
Pani sołtys na medal!
