pultuszczak

Nasze Wilkowyje: SEKS W MNIEJSZYM MIEŚCIE

Siedzieliśmy na ławeczce z Mamrotem aż tu wiatr powiał i przywiało nieszczęście. To znaczy magazyn kobiecy się na wietrze furtnął prosto pod nogi Solejuka. Nie rusz, mówię, ale już było za późno. Solejuk podniósł i zaczął oglądać. Potem Hadziuk, potem nawet Japyczowi oko poleciało, a potem się zaczęli z czegoś chichrać. No to, jak Jolę kocham, przecież też musiałem zobaczyć.

15-05-2022 12:49

Nasze Wilkowyje: POLAK JEST WOLNY KIEDY MUSI

Japycz mówi, że znowu będziemy wolni, bo jak kiedyś powiedział mądry człowiek, Polak jest wolny kiedy musi. A teraz musimy. Nas to oczywiście zdziwiło, bo my się uważali za wolnych nawet bez musu, ale jak Japycz coś mówi takim tonem, to zwykle o coś mu ważnego chodzi, tylko że my jeszcze nie wiemy o co. Więc Solejuk z Hadziukiem

16-04-2022 05:29

Nasze Wilkowyje: SOCIAL MEDIA

Trzeba odwagi, żeby komuś w oczy powiedzieć że wał, bo i w mordę można dostać i o sobie usłyszeć, a jak publicznie, to i inni mogą cuś niemiłego zrobić, albo powiedzieć. A w social mediach plujesz na wszystkich publicznie i nic. I jeszcze inne klaskają. No to bariera wstydu żadna.   Czemu te inne klaskają, to nam dokładnie Japycz wyjaśnił. Mówi, że jak człowiek zgorzkniały, że

26-03-2022 03:10

Nasze Wilkowyje. PAN BYLEJAKI

Przysiadł się do nas pan Bylejaki. Nikt go nie zapraszał, po prostu przyszedł i siadł. A potem zaczął gadać. Jakby był nakręcony, tylko mechanizm jakiś zgrzytliwy, dźwięk mętny, a logika szkoda gadać. Nie pytał czy chcemy słuchać, tylko rozsiadł się wśród nas, piwo nasze żłopie jakby jego było i nawija. Co powinniśmy myśleć, kogo kochać, a kogo się bać. Na

12-03-2022 12:43

Nasze Wilkowyje: DZIECI

W sumie na ławeczce dzieci mamy tyle, ile trzeba. Na każdego wypada ponad dwoje. To znaczy Solejuk ma siedmioro, a ja dwoje. Hadziuk oficjalnie nie ma ani jednego, choć niektórym wiadomo, że jeden z Solejuków jest jego. Japycz miał dorosłego syna we Francji. Miał, bo syn zmarł, jak miał dopiero 55 lat. To dlatego Japycz wrócił do Polski.

25-02-2022 07:17

Nasze Wilkowyje. KAŁAPAPUĆ

  Czasami Więcławska puszcza w sklepie radio jak jej się nudzi, a w ciepły dzień, albo jak wietrzy my tego słuchamy. My się jakoś nigdy w swoim towarzystwie nie nudzimy, bo jak mówi Japycz: Jak się czterech przyjaciół zbierze, to zawsze jest o czym pogadać. Nawet to, że nie ma o czym, może być interesujące. A Więcławska zamiast usiąść z nami na ławeczce

19-02-2022 10:17

Nasze Wilkowyje. BRODA

Solejuk zapuścił brodę. Mówi, że na drwala, ale mnie się widzi, że na kołtun. Co gorsza na żonę się zapatrzył i filozofuje. Co kiedyś obciach – mówi – dzisiaj moda. Jak za młodu w lesie drzewo my ściągali całe lato i zarosło mnie się trochu, to jak pojechałem do miasta kasę wydać, taki jeden mówi: O, popatrz drwal.

14-02-2022 09:26

Nasze Wilkowyje. EMIGRACJA

  Więcławskiej za gaz i prąd w sklepie podwyższyli. Nic tylko emigrować przyjdzie – mówi. Zięć w Korei biznesmenem jest. Od dawna zaprasza. Przyjdzie się pożegnać z Ojczyzną i sklepem.

03-02-2022 06:32