W Pniewie jak nigdzie wokół czuje się kurpiowską tradycję. Bo oto choinka – przybrana bibułkowym łańcuchem, baletnicami z papieru, ozdobami ze słomy – bajecznie kolorowa. Przy stołach ławy, na stołach różnorodne pierogi z omastą, rosół prośniankowy, kotleciki z kaszy gryczanej z sosem grzybowym, postna kapusta z olejem, śledzie, na słodko pierniczki – fafernuchy w formie choinek i gwiazdek. Opłatek na sianku…
A do stołu po życzeniach ciechanowskiej etnograf Grażyny Czerwińskiej i Haliny Witkowskiej zasiedli mieszkańcy Pniewa, Zator, Pułtuska… Radna powiatowa Zofia Drabczyk wręczyła pani Halinie bożonarodzeniowy prezent – wełnianą, o pięknym wzorze i kolorze, narzutę na muzealne łóżko.
Co ważne – pniewska WIGILIA liczy sobie 15 lat! TYGODNIK ma ten zaszczyt, że bierze w niej udział od pierwszego spotkania.