Tygodnik Pułtuski

A W JADŁODZIELNI PUCHY

Kilkakrotnie, po świętach, sprawdzaliśmy zawartość pułtuskiej JADŁODZIELNI. Szczere pustki.

Pustki w części POŻYWIENIE ZAMKNIĘTE w słoiki, pudełka i puszki, identycznie w części PRODUKTY SUCHE.

Dość smutny to widok, zważywszy na to, że JADŁODZIELNIA to doskonały pomysł na dzielenie się jadłem z potrzebującymi.

Z rozmów z pułtuszczanami wiemy, że oczekują oni działania od instytucji pomocowych i samorządowców w rozpropagowaniu akcji pokarmów dla osób potrzebujących, a takie są wśród nas. Może na początek zachęcić wolontariuszy do rozreklamowania JADŁODZIELNI; dotarcie do mieszkańców Pułtuska, do barów i pubów.

Trudno przecież czekać na Wielkanoc, kiedy to z zasobów domowych będą schodziły niezjedzone dania.

Tak jest, że jak się powiedziało A, to trzeba będzie powiedzieć i B.

 

GMD

Komentarze

Exit mobile version