pultuszczak




POSZŁAM NA SPACER W ALEJKI

2024-06-06 1:26:12

W ostatni poniedziałek maja, po południu, za namową pułtuszczan, poszłam na spacer w alejki Gomulickiego.
Alejki nad kanałkiem najprzyjemniejsze dla oka są na początku i na końcu trasy. Od strony Świętojańskiej wita przechodniów pomnik św. Jana Nepomucena tonący w różach, tuż za nim znajduje się popiersie piewcy Narwi Wiktora Gomulickiego, a przy baszcie, niestety, do poważnego remontu, widzimy mural -barwny i ciekawy. Pięknie się prezentuje na tle przyrody.

Koniec alejek również jest ciekawy. Bardzo – przedstawia bowiem scenę z utworu Wiktora Gomulickiego “Wspomnienia niebieskiego mundurka”. A utwór to bliski sercu pułtuszczan.

Powiecie: nic tylko się cieszyć. Otóż nie – długi środkowy odcinek alejek to miejsce zaniedbania nadkanałkowej przestrzeni, nawet wstydu. Pan Marcin, który skierował mnie na spacer w alejki, nie krył rozgoryczenia tym rozległym, nieestetycznym widokiem:

– Narzekamy, że turystów u nas nie ma. Może to i dobrze, bo to wstyd pokazywać przyjezdnym tak zaniedbane alejki. Dziś poniedziałek, więc powinno tu być wszystko uprzątnięte, a tu pełen kosz śmieci i ławki nie umyte z ptasich odchodów.

Rzeczywiście, ohyda, usiąść się na tych ławkach nie da. Do tego obrazu dodajmy jeszcze połacie ziemi nie obsiane trawą. A przecież to ALEJKI. Alejki Wiktora Gomulickiego, co to pisał: “Nad błękitną moją Narwią najpiękniej się łąki barwią”…

GMD


Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *